ABSURD nie czytać! 9. Noc Bibliotek
Cóż to była za wspaniała NOC! Noc Bibliotek to wydarzenie, które celebrowane jest przez biblioteki w całej Polsce. 7 października odbyło się mnóstwo wydarzeń popularyzujących czytelnictwo, no i, oczywiście, same biblioteki – jako placówki, w których na nudę nie ma miejsca!
My też lubimy zrywać ze stereotypem „w bibliotekach można jedynie wypożyczyć i zwrócić książkę” – lubimy, gdy w naszej placówce dużo się dzieje, ale nie zapominamy również o czytaniu. Dlatego tegoroczne hasło Nocy Bibliotek „ABSURD NIE CZYTAĆ!” doskonale wpisało się w wydarzenia minionego weekendu.
Odwiedził nas Pan Poeta – nie tylko autor takich książek jak „Kaczka, co przebrała miarkę”, „Kura, co tyła na diecie”, albo „Paw, co ogon miał z przyjaźni” (i kilka innych, równie wesołych i mądrych). Jest to też największy animator. Prowadzi warsztatowe zajęcia dla dzieci, w których krótko mówiąc uczy, bawiąc.
My możemy śmiało przyznać, że dzieci uczestniczące w sobotnich harcach, zorganizowanych przez Pana Poetę, wyszły z biblioteki z szerokimi uśmiechami.
Na młodzież z kolei czekały ciekawe warsztaty customizacji własnej garderoby. Nastolatki miały za zadanie pomalować farbami akrylowymi własne rzeczy – kurtki jeansowe, t-shirty, torby… Pojawiły się nawet i ogrodniczki, na których po krótkim czasie pokazała się kolorowa czaszka.
Na zajęciach zostały użyte szablony, ale uczestniczki zajęć korzystały również z własnych pomysłów – i bardzo dobrze! Dzięki temu powstały wspaniałe, nietuzinkowe i jedyne w swoim rodzaju ubrania. I o to właśnie w modzie chodzi!
Clue programu było spotkanie z tajemniczym Marcelem Mossem, który swoje powieści pisze pod właśnie takim pseudonimem. Pan Marcel okazał się bardzo skromną i sympatyczną osobą, od razu zaskarbił sobie sympatię publiczności i prowadzącej spotkanie naszej koleżanki Karoliny Karasińskiej.
Opowiedział o swoich pomysłach na powieści, przy czym chętnie odnosił się nie tylko do głównych wątków swoich historii, ale nawiązywał też do charakterów pobocznych swoich powieści, tłumacząc dlaczego zastosował taki zabieg literacki, a nie inny. Dociekliwość prowadzącej spotkanie pozwoliła na poznanie Pana Marcela „od kuchni” – Moss opowiedział publiczności, jak wygląda jego praca, że np. wcale nie przepada za wielogodzinnym przesiadywaniem przed edytorem tekstowym. Bardzo lubi spędzać czas ze swoimi przyjaciółmi. Tematyka jego książek nie należy do najłatwiejszych, ale jak przyznał sam pisarz – przerażające w powieści wcale nie jest to, że krew leje się strumieniami, ale to, co dzieje się w głowach bohaterów. Co stoi za ich postępowaniem? Depresja, zaginięcia, prześladowanie, hejt, śmierć bliskiej osoby - to tylko niektóre z tematów, które porusza w swoich książkach autor. A skąd Pan Marcel czerpie pomysły na swoje powieści? Autor zdradził nam, że najlepsze pomysły na powieści przychodzą… pod prysznicem!
Porozmawialiśmy też o najnowszej książce „99 ofiar Tytusa Mayera”, która już niebawem pojawi się w księgarniach.
Po spotkaniu był czas na podpisanie książek i porozmawianie z gościem biblioteki. Czytelnicy i fani powieści Marcela Mossa mieli dobrą okazję, gdyż na targach książki autor nie ma tyle czasu na pogawędki ze swoimi czytelnikami – tu dla każdego poświęcił chwilę i uważnie słuchał miłych słów kierowanych pod adresem swojej twórczości.
To były główne wydarzenia, ale warto jeszcze wspomnieć o naszej kawiarence bibliotecznej „ABSURDALNA UCZTA”, na której przekonywałyśmy uczestników, że biblioteczne nie tuczy! Był też BOOKCROSSING, zabawa w dopasowywanie okładek książek do tytułów oraz możliwość nakręcenia krótkiego filmiku, z którego będziemy składać Tik Toka na nasz kanał biblioteczny @biblioteka.mszczo
Bardzo serdecznie dziękujemy wszystkim osobom, które odwiedziły nas 7 października. Mamy nadzieję, że bibliotekę będziecie odwiedzać nie tylko podczas NOCY, ale też w wiele dni w roku!
